poniedziałek, 10 stycznia 2011

Najczęstsze pytania, prawdy i mity o naturalnym karmieniu

Mit: „podaj dziecku herbatkę, bo na pewno chce mu się pić, przecież ma czkawkę"
Dziecko karmione wyłącznie piersią poimy piersią. Kiedy w upalny dzień obudziło się po godzinie zamiast po dwóch, łapczywie dossało się, ale po kilku łykach zadowolone puściło pierś lub powtórnie zasnęło oznacza to, że napiło się. Z piersi wypływa najpierw pokarm wodnisty – do picia, potem zagęszcza się, jest treściwy, o białym zabarwieniu – do jedzenia. Dziecko spragnione spija tylko mleko pierwszej fazy. Starszym dzieciom, których dieta jest już rozszerzona można podać wodę, sok, itp. Kiedy dziecko ma czkawkę podajemy stosownie do wieku: pierś lub wodę z sokiem.

Prawda: "jeśli dziecko karmione piersią wymaga podania napoju to przystawiamy je do piersi"

Mit: „długie karmienie wyjaławia organizm matki"
Każdy organizm źle odżywiany wyjaławia się. Jeżeli matka prawidłowo się odżywia to długość karmienia nie ma negatywnego wpływu na zdrowie.

Prawda: "karmienie piersią nie jest bezpośrednią przyczyną wyjałowienia organizmu karmiącej mamy"

Mit: „pij bawarkę będziesz miała więcej mleka"
Kobiecy pokarm (podobnie jak każdego innego ssaka) nie jest produkowany z mleka krowiego, a sama krowa swoje mleko uzyskuje jedząc trawę. Ilość pokarmu zależy od częstości ssania piersi.

Prawda: "picie mleka nie jest warunkiem istnienia laktacji

Mit: „odciągaj pokarm po karmieniu, bo zaniknie" Pokarm zanika wtedy, gdy za rzadko lub źle przystawiamy dziecko do piersi.
 
Prawda: "odciąganie nie warunkuje odpowiedniego poziomu laktacji"

Mit: „masz temperaturę nie karm dziecka"
Gorączka nie jest przeciwwskazaniem do karmienia. Podwyższona temperatura nie ma wpływu na jakość mleka. Natomiast karmiąc dziecko chora matka przekazuje mu przeciwciała chroniąc je przed tą infekcją.

Prawda: "kiedy masz temperaturę, to karmiąc piersią przekazujesz dziecku przeciwciała przeciwko tej infekcji, którą przekazałaś prawdopodobnie maluchowi jeszcze przed wystąpieniem objawów u ciebie"

Mit: „kapturki pomogą Ci wyleczyć spękane brodawki"
Uszkodzonym brodawkom najczęściej pomaga skorygowanie sposobu uchwycenia piersi. Kapturki zaburzają mechanizm ssania – sposób ssania piersi jest inny niż ssania kapturka.

Prawda: "kapturki mogą być przyczyną nieudanego karmienia"

Mit: „masz za mało pokarmu; dziecko jest głodne, bo ciągle płacze”
Każda kobieta jest w stanie wykarmić swoje dziecko (także bliźniaki, a nawet trojaczki). Ilość pokarmu zależy od częstej stymulacji brodawek. Ssanie piersi jest sygnałem dla przysadki mózgowej, która reguluje wydzielanie się prolaktyny, a ta z kolei jest odpowiedzialna za produkcję pokarmu. Może się zdarzyć, że będziesz miała za niski poziom laktacji w stosunku do zwiększonego apetytu dziecka. Jest to tak zwany „kryzys laktacyjny”, który może wystąpić około 3 i 6 tygodnia i 3 miesiąca życia dziecka. Jeżeli będziesz przystawiać dziecko do piersi dostatecznie często, to twój organizm zacznie produkować tyle pokarmu, ile potrzebuje Twoje zdrowo rozwijające się dziecko.

Prawda: "jeśli dziecko płacze pamiętaj, że w tym wieku jest to jedyny sposób komunikowania przez nie: bólu, głodu, znudzenia, potrzeby bliskości i in. Twoją rolą jest nauczenie się interpretowania potrzeb, a nie jedynie przewijania i podania piersi"

Mit: „masz za rzadki (za tłusty, za chudy) pokarm”
Skład mleka kobiecego zmienia się:
a. podczas każdego karmienia, w pierwszej fazie ssania jest on wodnisty, zawiera dużo laktozy i służy do zaspokojenia pragnienia dziecka. W drugiej fazie jest bardziej treściwy, zawiera więcej białek, dlatego dłuższe karmienie jest korzystne ze względu na odżywczą wartość mleka;
b. uzależniony jest od cyklu dobowego – w nocy jest w nim trzy razy więcej tłuszczu, a także szczególnie wysoki poziom tłuszczów nienasyconych, tak bardzo potrzebnych do prawidłowego rozwoju układu nerwowego;
c. zmienia się wraz z rozwojem dziecka - pokarm zawsze odpowiada zmieniającym się potrzebom dziecka;
d. zmienia się pod wpływem diety matki – dziecko przygotowuje się do „Twojej kuchni”.
Nie ma więc takiej możliwości, aby pokarm był niewłaściwy, na którymkolwiek etapie karmienia dziecka piersią.

Prawda: "pokarm mamy jest zawsze najlepszy i najwłaściwszy dla jej dziecka"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz